(C) TB

Idealna lokalizacja do wykonywania zdjęć obiektów głębokiego nieba to obszar niezanieczyszczony światłem. Niestety, takich lokalizacji w Polsce praktycznie już nie ma, choć można znaleźć miejsca o niskim zanieczyszczeniu. Do tego pomocna jest mapa tzw. Light pollution map - https://www.lightpollutionmap.info. 

Jak widać, jedynie w rejonie Bieszczad zanieczyszczenie światłem jest najniższe. Niestety mieszkam pod Toruniem i mam w Bieszczady bardzo daleko, dlatego postanowiłem próbować szczęścia z astrofotografią z... własnego ogródka :). Na ostatnim zdjęciu swoją lokalizację zaznaczyłem czerwonym X - N53.03, E18.82. Jak widać, zanieczyszczenie światłem mam duże. Ku mojemu zaskoczeniu, mimo wszystko udaje się wykonać naprawdę zadowalające zdjęcia DSO. Wspominam o tym, ponieważ może ktoś zniechęcił się do prób astrofotografii ze względu na zanieczyszczenie światłem w swojej lokalizacji. Warto spróbować, efekt może być zaskakująco dobry. Niemniej jednak warto szukać obszarów o niższym zanieczyszczeniu światłem gdyż zawsze daje to możliwość uchwycenia słabszych obiektów czy struktur. Jak tylko pojawi się okazja, na pewno będę próbował swoich sił z lokalizacji o mniejszym zanieczyszczeniu światłem.

Post scriptum:

W sklepach ze sprzętem fotograficznym można znaleźć różne filtry umożliwiające odfiltrowanie światła lamp ulicznych takich jak np. lampy sodowe. Nie testowałem tego rozwiązania, być może jest skuteczne - światło lamp sodowych jest dość monochromatyczne, więc stosunkowo łatwo  jest je odfiltrować. Jednak w ostatnim czasie sporo miast przechodzi na oświetlenie LED'owe, które ma szerokie pasmo światła białego i wspomniane filtry mogą być nieskuteczne.